8.05.2013

Inspiracje


Z Ewą z bloga Szezelle znamy się nie od dziś, Wy poznaliście ją w czerwcu zeszłego roku- 
była bohaterką tego posta. 
Niewątpliwie należy ona do najbardziej świadomych swojego stylu, oryginalnych 
i konsekwentnych fashionistek jakie znam. 
Oglądając i fotografując jej stylizacje ( współpracujemy czasem przy sesjach na jej bloga, 
czego przykłady są w nagłówku dzisiejszego wpisu),
często zastanawiam się, co ją inspiruje, skąd czerpie pomysły. 
Postanowiłam zapytać i tak powstał pomysł na dzisiejszego posta:)


Szezelle:
Na świat moich inspiracji składa się kilka trendów, które zaistniały w czasie przeszłym i po prostu nieustannie powracają w przetworzonej formie. W modzie jest niezwykle trudno stworzyć coś nowego, zwłaszcza w czasach postmodernistycznego marazmu – 
poczucia, że już wszystko było. Dlatego mnie interesują projektanci prekursorzy albo tacy, 
którzy przynajmniej czują się demiurgami mody współczesnej, co widać w ich kolekcjach. 
Oni również inspirują się przeszłymi epokami, 
ale potrafią z nich wyciągnąć esencję ponadczasowości. 
Najbardziej odkrywcze zawsze było i będzie haute couture – osobiście wielbię Christiana Lacroix i Johna Galliano, to właśnie oni na bazie „starego” potrafili stworzyć coś „nowego”. 
Brzmi absurdalnie? Niekoniecznie. 
Istotą haute couture jest na pewno teatralność, co po prostu uwielbiam i odnajduje zwłaszcza w kapeluszach itp.  Tak więc nie bez przyczyny Philip Treacy jest moim guru od nakryć głowy. 
Wysokie krawiectwo nierzadko staje w opozycji do świata realnego
 – bywa postrzegane, jako przerost formy nad treścią, ociera się o kicz. 
Dlatego też kicz i popkultura na swój sposób również mnie inspirują. Począwszy od pin-up girls
 aż po Myszkę Mickey i Michaela Jacksona. 
Mistrzem wgryzania się w popkulturę jest dla mnie J.C de Castelbajac, 
chociaż ostatnio zainspirował go jeden z prerafaelitów. 
Moją najnowszą fascynacją jest Thom Browne, którego kolekcja Spring 2013 jest inspirowana baletem rodem z Bauhausu. 
Poza tym marka Clover Canyon – fantastycznie bawiąca się wzorami.  
Mnie de facto inspiruje sztuka.

2 komentarze: